Kolejny półkolonijny dzień za nami.
Moc wrażeń i dobra zabawa nas nie opuszczały. A uśmiechy na buziach były jeszcze większe!
Dzień rozpoczęliśmy na Witkowskim orliku – wszystko zgodnie z prawem.Odwiedzili nas panowie policjanci: funkcjonariusze Marek Giszczyński i Rafał Duszyński z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie oraz funkcjonariusz Sławomir Całuj z Komendy Policji w Witkowie. Policjanci opowiedzieli nam o zasadach panujących na drogach. Pokazali nam swoje motory – mogliśmy się do nich przymierzyć i zobaczyć jak głośne są syreny – naprawdę dają czadu! A w policyjnym radiowozie mogliśmy poczuć się jak prawdziwi funkcjonariusze na służbie – mieliśmy czapki, lizaki i nawet kurtkę policyjną , zresztą BARDZO ciężką. I choć, niektórzy z nas zostali zakuci w kajdanki to w ostateczności pozostali na wolności.Sprawdzaliśmy jak działa alkomat i czy znana kierowcom „suszarka” faktycznie działa – liczyła naszą prędkość podczas biegów i nie dało się jej oszukać. Było głośno i kolorowo. Teraz już będziemy pamiętać, jak bezpiecznie zachowywać się na drodze! Pożegnaliśmy gości, zjedliśmy drożdżówki i wróciliśmy na hale sportową. Tam czekała na nas niespodzianka. Przyszedł do nas miłośnik i przyjaciel lasu – pan Michał Goll, który przybliżył nam świat zwierząt. Zobaczyliśmy jak wygląda poroże – mogliśmy je sobie przymierzyć.Pan Michał świetnie naśladował odgłosy zwierzaków – bez problemu odgadywaliśmy, które to zwierzę. Teraz z przyrody to już musi być piątka. Zmęczeni wrażeniami z całego dnia zjedliśmy smaczny obiad i wróciliśmy do naszych domów. Czekamy na jutro – basenowe szaleństwo!